Rumunia!
Siedmiogród |
W Siedmiogrodzie, w tej jego części, która przylega do Wschodnich Karpat, żyje największa zwarta grupa węgierskojęzycznych górali, zwanych Szeklerami.
Kiedy spojrzeć na mapę Rumunii, ich kraina prezentuje się tym bardziej
niezwykle, bo oto spory obszar zamieszkany przez ten nierumuński lud
okazuje się leżeć w samym sercu kraju!
Pochodzenie Szeklerów po dziś dzień nie jest jasne. Oni sami utrzymują,
że wywodzą się od Csaby, syna potężnego wodza Hunów - Attyli. Stanowili
wspólnotę plemienną określaną w średniowieczu jako Zekel, Zakuli (przez
kronikarza węgierskiego Simona KĂŠzaiego), Sicli, Siculi (u sekretarza
króla BĂŠli III, Anonima), bądź SzĂŠkeĂ˝ (jak notował Ibn Dasta vel Ibn
Rustah, perski podróżnik i geograf z X wieku).
Szeklerszczyzna |
Począwszy od BĂŠli III, królowie węgierscy osadzali Szeklerów na
południowo-wschodniej rubieży królestwa. Ich zadaniem, prócz
kolonizacji, była obrona granic. Dalej, za Karpatami, żyli bowiem
"dzicy" Pieczyngowie i Kumani, zawsze skorzy do uszczuplenia terytorium
młodej monarchii. Zajmowali początkowo południową część Siedmiogrodu, ze
względu jednak na coraz liczniej napływających tam Sasów, około roku
1224, na polecenie króla, przenieśli się do południowo-wschodniej części
regionu - nazywanej odtąd Szeklerszczyzną, gdzie do dziś zamieszkują
najliczniej (w 1266 roku część z nich, tak zwani Złoci Szeklerzy,
osiedliła się także na wyniszczonej najazdem mongolskim terenach
pomiędzy ArieĹem i Maruszą, stanowiących do dziś "szeklerską wyspę" w
Górach Zachodniorumuńskich).
Siedmiogród |
Dziś Szeklerzy, wbrew niejasnemu nadal pochodzeniu, czują się
Węgrami. Na utwierdzenie się tego poczucia wpływ miały takie wydarzenia,
jak choćby węgierska rewolucja z 1848 roku. Jej hasła zyskały żywy
oddźwięk w Siedmiogrodzie. Co więcej, inteligencja rumuńska generalnie
popierała dążenia węgierskie, z rezerwą patrząc jedynie na postulowaną
unię Węgier i Transylwanii. Wśród Sasów opinie były podzielone. Wkrótce jednak Austria
zaczęła podburzać Sasów i Rumunów przeciw Węgrom, widząc w tym
możliwość ich osłabienia. Z pomocą przyszli Szeklerzy, deklarując
wsparcie węgierskiego powstania i wspólny front antyhabsburski, co
ściągnęło na Szeklerszczyznę austriacką okupację. Po początkowych
niepowodzeniach Szeklerzy skonsolidowali się pod wodzą Ărona GĂĄbora,
stawiając opór. Niestety do Transylwanii przedostały się wojska
rosyjskie, przybyłe z pomocą Habsburgom. Kapitulacja oddziałów
węgierskich położyła kres dążeniom niepodległościowym, ale Szeklerów,
którzy po raz ostatni w dziejach wykazali się jako waleczni obrońcy,
jeszcze silniej związała się z Węgrami.
Zamek Lazar |
W krajobrazie kulturowym Szeklerszczyzny dominują dwa elementy. Pierwszy stanowią typowe dlań siedziby - zamki dawnych kapitanów dowodzących Szeklerami, takie jak Mikó-vĂĄr czy LĂĄzĂĄr-kastĂŠly,
oraz rozsiane po wioskach dworki żołnierzy-gospodarzy, zwane kĂşriami.
Drugi to nieodmiennie białe (niezależnie od wyznania), warowne kościoły.
Szeklerzy dumni są ze swego katolicyzmu, szczególnie odkąd
odnieśli zwycięstwo nad protestanckim księciem Janem Zygmuntem ZĂĄpolyą w
1556 roku, co pozwoliło zachować im dotychczasową wiarę. przy czym
trzeba pamiętać, że pod koniec XVI wieku reformacja opanowała
Siedmiogród na tyle, że katolicyzm istniał tu w szczątkowej formie,
właśnie na Szeklerszczyznie. Ale nie brakuje wśród Szeklerów także unitarian i kalwinów.
Szeklerszczyzna |
Węgrzy spoza Rumunii chętnie odwiedzają dziś Szeklerszczyznę
w ramach tzw. turystyki dziedzictwa narodowego. Przyjeżdżają z
głębokiej potrzeby identyfikacji z tymi terenami, miejscowościami,
przyrodą (warto pamiętać, że w granicach obecnych Węgier nie ma
wysokich gór, a tutaj są). To niewątpliwie podróże sentymentalne, ale
także patriotyczne. Wskazać można na analogię do kresów Wschodnich,
podobnie traktowanych przez Polaków. Trudno w końcu nie zauważyć, że
wszystkie towarzyszące temu wyobrażenia i zachowania utrudniają
integrację regionu z resztą Rumunii i nie sprzyjają uznaniu przez Rumunów tutejszego dziedzictwa za swoje.
Siedmiogród |
Odbudowanie zerwanych w wiekach XIX i XX mostów pomiędzy Rumunami i
Węgrami to zadanie żmudne. Tym bardziej więc wart docenienia jest fakt,
że coraz więcej ludzi tam, na miejscu, i to po obu stronach, chce
podejmować ten trud. Jednakże dopóki z zewnątrz dochodzić będą głosy
takie, jak słynne "Oddajcie mi moje góry" (tytuł książki Alberta
Wassa, najpopularniejszego pisarza wśród Węgrów o orientacji narodowej),
dopóty wszystkich, którzy w takie porozumienie wierzą, spotykać będzie
zawód. Nie sposób rozstrzygnąć, której ze stron powinno na tym bardziej
zależeć. Pewne jest natomiast zarówno to, iż węgierskie dziedzictwo
nadal w dużej mierze określa krajobraz kulturowy rumuńskiego Siedmiogrodu, ale też i to, że dla wielu Węgrów - tak jak w przypadku Szeklerszczyzny - Rumunia pozostaje domem.
Nigdy nie brałam pod uwagę Rumunii jako celu swoich przyszłych podróży, ale kto wie ;D Po dziś dzień Siedmiogród kojarzył mi się wyłącznie z bajkami, dziś wiem że to piękne miejsce z ciekawą historią.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam!