Rajskie wyspy
Rajska wyspa z piękną plażą, krystalicznie czystą wodą, kołyszącymi się na falach jachtami, a wokół cisza i spokój - to wymarzone miejsce na wakacje każdego z nas.
1) Malediwy
Malediwy to synonim udanych wakacji z odrobiną luksusu. Turyści
zakochują się w nich od razu. To raj dla relaksu na plażach z białym
piaskiem i turkusową wodą oraz jedna z niewielu okazji przenocowania w
ekskluzywnym bungalowie na palach.
Malediwy swoją popularność zawdzięczają nie tylko gorącym, egzotycznym
plażom, ale również lokalizacji, która sprawia, że wyspy stają się
dogodnym miejscem na wycieczki, nie tylko po Oceanie Indyjskim, ale
również na pobliską Sri Lankę, podczas której warto będzie odwiedzić
jest stolicę - Colombo oraz na wybrzeże Indii, których uroków
reklamować nie trzeba.
Jednym z najciekawszych miejsc archipelagu jest Male - stolica i jednocześnie największe miasto na wyspie o tej samej nazwie. Warte uwagi są liczne meczety oraz dawny pałac sułtana z XIXw.
Poza stolicą podróżowanie jest ograniczone do strefy dla turystów, tak aby przyjezdni nie wpływali na tradycyjne życie mieszkańców tych maleńkich atoli. Takie ograniczenia związane są również ze strefami ochronnymi, którym podlegają rafy koralowe i laguny wokół niektórych wysp.
Jednym z najciekawszych miejsc archipelagu jest Male - stolica i jednocześnie największe miasto na wyspie o tej samej nazwie. Warte uwagi są liczne meczety oraz dawny pałac sułtana z XIXw.
Poza stolicą podróżowanie jest ograniczone do strefy dla turystów, tak aby przyjezdni nie wpływali na tradycyjne życie mieszkańców tych maleńkich atoli. Takie ograniczenia związane są również ze strefami ochronnymi, którym podlegają rafy koralowe i laguny wokół niektórych wysp.
2) Capri
Wyspa na Morzu Tyrreńskim jest kwintesencją włoskiego dolce vita. Woda w odcieniach kobaltu i turkusu, kolorowe domy, malownicze zatoki, klify i jachty oraz najlepsze hotele i restauracje z widokiem na morze. Jej niezwykły urok został odkryty już dawno i obecnie stanowi wakacyjną mekkę znanych i bogatych. Capri należy do najbardziej ekskluzywnych miejsc w Europie.
Powierzchnia Capri wynosi jedynie 10 km kw., a na wyspie znajdują się dwie miejscowści - Capri i Anacapri,
które połączone są malowniczymi górskimi trasami. Zakątek zachwyca
przede wszystkim przepięknym wybrzeżem z niesamowitymi formacjami
skalnymi. Obowiązkowa jest wycieczka statkiem, która pozwala
podziwiać wyjątkowe piękno okolicy z morskiej perspektywy. Wystające z
turkusowej wody formacje to jeden z najbardziej charakterystycznych
krajobrazów w Europie, na dodatek wiąże się z nimi wiele legend.
Słynna jest także Grotta Azzurra, czyli Lazurowa Grota.
Atrakcja położona jest na zachodnim wybrzeżu, a do jej wnętrza można się
dostać wyłącznie łodzią. W określonych porach dnia ma tu miejsce
wspaniała gra świateł - słońce wpada przez niewielki otwór wejściowy,
jego promienie odbijają się od dna i przechodząc przez błękitną wodę
oświetlają wnętrze lazurową poświatą. Jedną z ciekawszych atrakcji jest
także Biała Grota - nazwa pochodzi od koloru wody w jej wnętrzu, który jest wynikiem odpowiedniego stężenia minerałów. Warto także zobaczyć Koralową Grotę, w której znajduje się kolonia czerwonych koralowców - jedna z nielicznych w tej okolicy.
Capri to także piękne wille i ogrody, które pozwalają poczuć antyczną przeszłość. Villa San Michele
(wstęp 7 euro) oferuje panoramiczny widok na miasto i port Capri, a na
horyzoncie dostrzeżemy Wezuwiusza. Puntem obowiązkowym jest także Villa Jovis
na szczycie Monte Tiberio o wysokości 354 m n.p.m. Jest jedną z
dwunastu willi zbudowanych na Capri dla cesarza Tyberiusza. W jej
bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się urwisko Salto di Tiberio. Mówi
się, że Tyberiusz zrzucał z niego osoby, których chciał się pozbyć.
Niektórzy wierzą, że Faraglioni to Sirenum Scopuli. Jednym
ze słynnych motywów mitologii greckiej jest wyprawa po złote runo, w
którą wyrusza Jazon wraz z Argonautami. Podczas drogi powrotnej musi
przeprawić się obok Sirenum Scopuli - trzech małych, skalistych wysp
zamieszkanych przez syreny - femme fatales antycznej Grecji. Ich
śpiew działał hipnotyzująco na żeglarzy, którzy nim zwabieni podpływali
bliżej, po czym byli porywani i zjadani przez kusicielki.
3) Minorka
Druga z największych wysp archipelagu Balearów to miejsce, w którym czas
się na razie zatrzymał. W odróżnieniu od sąsiedniej Majorki i Ibizy,
krajobrazy Minorki pozostały prawie nietknięte współczesnością, a
widoczne są ślady kultury rzymskiej i arabskiej. Zachwyt budzą plaże
wciśnięte w urokliwe zatoczki, gaje drzewek oliwnych i cyprysów oraz
wino z najlepszych winnic. Dla turystów znających klimaty śródziemnomorskich kurortów Minorka jest
niespodzianką. Zielone pejzaże wnętrza wyspy czy smagane wiatrem klify
miejscami bardziej przypominają mglistą Szkocję niż idylliczną wyspę na
najcieplejszym z europejskich mórz. Turystów wciąż zagląda tu niewielu. Minorka pozostaje
w cieniu swoich słynniejszych sióstr z archipelagu Balearów. Zresztą
wcale z nimi nie rywalizuje. Ma swój niepowtarzalny klimat, który jest
jej największym atutem. Na wyspie równocześnie może przebywać nie więcej niż 145 tys. osób (razem z mieszkańcami, których jest 75 tys.). To tyle, ile na Majorkę przyjeżdża w ciągu jednego tygodnia. Na Minorce można ukryć się przed całym światem. Jako rezerwat biosfery
UNESCO od 1993 r. w całości objęta jest ochroną. Nie ma tu
zabetonowanych wybrzeży, autostrad, hoteli-wieżowców i innych zdobyczy
cywilizacji, które wszystkie miejsca na świecie czynią podobnymi do
siebie. Są za to parki natury, kameralne plaże na południu oraz malownicze klify na północy.
A także zadziwiające tańczące konie i półtora tysiąca tajemniczych,
megalitycznych budowli, które sprawiają, że wyspa przypomina
prehistoryczny skansen. No i policja, która z nudów (brak przestępczości) łapie kierowców, najczęściej turystów, przekraczających dozwoloną prędkość na jedynej drodze szybkiego ruchu.
4) Santorini
Santorini to jedna z najpiękniejszych i najbardziej rozpoznawalnych
greckich wysp. Jej białe domy z niebieskimi dachami są typową pocztówką z
Grecji. Górzysta wyspa otoczona jest krystalicznymi wodami Morza
Egejskiego. Wulkanicznemu pochodzeniu zawdzięcza istnienie plaż o
czarnym piasku. Powstanie tego niepowtarzalnego zakątka wiąże się z wielkim wybuchem. Ok. 1600 lat p.n.e. Santorini była okrągłą wyspą, na której nie brakowało zieleni. Rozwój kultury minojskiej – jednej z najstarszych cywilizacji w obszarze Morza Śródziemnego, został przerwany z powodu niszczycielskiego działania natury. Santoryn nawiedziło wielkie trzęsienie ziemi, które zwiastowało wielki wybuch wulkanu Thera.
Mieszkańcy opuścili wyspę przed erupcją, która okazała się tragiczna w
skutkach. Wulkan wyrzucił z siebie 60 km sześciennych magmy, a następnie
wraz z całą wyspą zapadł się pod powierzchnię wody. Dzisiejsza Santorini oraz leżące obok niej mniejsze wysepki -
Thirassia, Nea Kameni, Palea Kameni i Aspro – stanowią pozostałości po
bocznych krawędziach kaldery zatopionego wulkanu. Thira przez kilkaset lat była niezamieszkana, aż w końcu pojawili się tu greccy Dorowie. W związku z ogromnym wybuchem oraz zapadnięciem się lądu wiele osób utożsamia Santorini z mityczną Atlantydą,
która po serii trzęsień ziemi także miała zniknąć w morskich wodach.
Hipotezę tę wysnuł włoski dziennikarz i pisarz Sergio Frau.
Obecnie Santorini przyciąga turystów z całego świata, kusząc
jednymi z najpiękniejszych krajobrazów. Choć tutejsze plaże z uwagi na
wulkaniczną przeszłość nie mogą pochwalić się złocistym piaskiem, błękit
wody skutecznie rekompensuje ten problem.
Architektura na wyspie jest zachwycająca – charakterystyczne białe budowle z niebieskimi elementami, położone są kaskadowo na zboczach skalistych wzgórz i klifów. Kształt dachów najczęściej jest półkolisty, żeby poprawić cyrkulację powietrza.
Architektura na wyspie jest zachwycająca – charakterystyczne białe budowle z niebieskimi elementami, położone są kaskadowo na zboczach skalistych wzgórz i klifów. Kształt dachów najczęściej jest półkolisty, żeby poprawić cyrkulację powietrza.
Co ciekawe, kiedyś Santorini nazywano Wyspą Wampirów, ponieważ wieczorem ściany budynków płoną czerwienią - odbija się w nich kolor zachodzącego słońca.
To właśnie na Santorini znajduje się jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc na świecie - miejscowość Oia, która należy do najczęściej fotografowanych w Grecji. Znajduje się wysoko ponad skalistym wybrzeżem Morza Egejskiego
i w sezonie letnim przyciąga tłumy, które wieczorem zbierają się, by
zobaczyć jak słońce, tonąc w niebieskich wodach, oświetla promieniami
fasady tutejszych domków. To właśnie Oia pojawia się na większości pocztówek, nie tylko z Santorini, ale z całej Grecji.
5) Wyspy Whitsunday
To chyba jeden z najbardziej niesamowitych widoków w Australii.
Największe wrażenie robi zwłaszcza z lotu ptaka. Kilometrowe łachy
białego piasku ciągną się i rozmywają w przezroczystej wodzie u wybrzeży
Queensland.Kochają je miłośnicy nurkowania, gdyż Whitsunday to
fantastyczna esencja Wielkiej Rafy Koralowej.
W głębi wysp podziwiać można nieskażoną przyrodę, ale największą
atrakcją są piękne plaże, z których najsłynniejsza to Whitehaven z 7 km
odcinkiem białego piasku i krystalicznie czystej wody. Na turystów
czekają tu takie atrakcje jak pływanie jachtem czy "wodne safari" z
oglądaniem zagrożonych krów morskich. Nurkowanie można tu uprawiać od rana do wieczora - Whitsunday są jednym z nielicznych miejsc, gdzie można to robić także nocą.
6) Saint-Barthélemy
Wyspa na Karaibach nie bez powodu nazywana jest wyspą VIP, gdzie gwiazdy
i milionerzy mają zapewniony spokój i dyskrecję. Luksus stanowią
prywatne wille z basenem, wychodzące wprost na plażę, naprzeciw której
kołyszą się najwspanialsze jachty. Na Saint-Barthélemy wypocząć może
jednak każdy i na pewno nie pożałuje przyjazdu!
7) Fernando de Noronha
Brazylijska wyspa na Oceanie Atlantyckim posiada być może
najpiękniejsze, najbardziej dziewicze, piaszczyste plaże na świecie.
Dostępna jest jedynie drogą powietrzną z São Paulo, co ogranicza liczbę
turystów w celu zachowania jej naturalnego środowiska.
Spędzając urlop na Fernando de Noronha, nie można nie skorzystać z możliwości nurkowania. Ciepłe wody Oceanu Atlantyckiego,
które kryją wiele endemicznych roślin i zwierząt, są u wybrzeży
archipelagu wyjątkowo przejrzyste. Widoczność dochodzi tu do 50 metrów! To prawdziwa mekka dla wielbicieli podwodnego świata – zarówno na
początkujących, jaki i zaawansowanych nurków czeka tu nieopisana liczba
atrakcji. Podziwiać tu można setki gatunków ryb, żółwie wodne czy
delfiny. U wybrzeży Fernando de Noronha, na głębokości ok. 28 m,
znajduje się także brazylijski okręt, który zatonął w 1987 roku i
zachował się do dziś w bardzo dobrym stanie. Archipelag ma niewielkie źródła wody pitnej, dlatego liczba turystów,
która może przebywać na wyspie, ograniczona jest do 460. Muszą oni także
zapłacić specjalny podatek, który przeznaczany jest na ochronę
unikalnego środowiska Fernando de Noronha. Spora izolacja oraz duże ograniczenia sprawiają, że brazylijski
zakątek nie należy do tanich kierunków. Ci, którzy zafundują sobie
urlop na archipelagu, poczują się jednak z pewnością jak w raju na
Ziemi.
8) Bali
Klejnot Indonezji. Słynie ze swoich plaż, świątyń i niezwykłych kolorów.
To wyspa kontrastów, dziewiczej roślinności i malowniczych pól
ryżowych.
Bali stanowi doskonałą scenerię dla filmowców – kręcono tu m. in. "Jedz,
módl się, kochaj" z Julią Roberts w 2010 roku czy "Drogę do Bali" z
1952 roku. Wyspę uwielbiają też nowożeńcy - jest niezwykle popularnym
kierunkiem na ślub i miesiąc miodowy.
9) Ponza
Włoska wyspa Ponza to wapienne klify i skryte pod nimi piaszczyste
plaże, jak na Chiaia di Luna.Ich niesamowite ułożenie sprawia, że
przypominają rzymski amfiteatr. Ponza jest zdecydowanie mniej znana i
popularna niż Capri czy Ischia.
Ponza to włoska wysepka należąca do Lacjum. Włosi ją kochają, w Europie
jest raczej nieznana. Oferuje przede wszystkim wspaniałe akweny do
nurkowania. Jednak nie tylko fani sportów wodnych znajdą tu coś dla
siebie - wysepka to wymarzone miejsce na relaks, a liczne restauracyjki
proponują wyśmienitą włoską kuchnię.
Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń