Włochy południowe. "Na biało!"
Włochy to jeden z najciekawszych i najpopularniejszych kierunków
urlopowych. Kraj ten może się poszczycić wspaniałymi zabytkami, wieloma
atrakcjami i niezliczoną liczbą urokliwych zakątków.
Architektura południa Włoch bardzo różni się od architektury ich północnej części, ale różni się także między sobą. Zdecydowanie warto zwiedzić te nieco mniej znane obszary Włoch i południowego odcinka wybrzeża adriatyckiego. Na trasie spotkamy bardzo ciekawe miasta, zaskakujące już samym swoim nietypowym kształtem, a niejednokrotnie kryjące ciekawe katedry, kościoły, pałace i zamki. Szlak zaczyna się na Przylądku Gargano, otoczonym ochroną Parku Narodowego, niezwykle pięknym przyrodniczo miejscu, którego wybrzeże znaczą charakterystyczne białe miasta
Tutaj warto zatrzymać się szczególnie w Peschici, Vieste i Mattinacie, których architektura zdradza orientalne wpływy. Kolejnym przystankiem może być stolica regionu - Bari.
To duże i ruchliwe miasto posiada ładną starówkę, pełną wąskich
uliczek, przy których znajdziemy niejeden ciekawy zabytek, jak katedra
św. Mikołaja i zamek.
Obowiązkowym przystankiem na trasie jest Alberobello, niewielkie miasteczko, którego charakterystyczne bielone domy trulli
ze stożkowym dachem wyglądają niemalże jak z bajki. Do ich konstrukcji
nie używano zaprawy, a tego rodzaju budownictwo, tradycją sięgające
prehistorii, ma tu swoje historyczne uwarunkowanie. W pobliżu rozciąga
się piękna dolina Itria, gdzie wśród licznych oliwnych gajów rozrzucone są także pojedyncze trulli. Dojedziemy nią do Martina Franca, miejscowości ciekawej ze względu na swoją barokową architekturę.
Kierując się w stronę wybrzeża dotrzemy do Ostuni, nazywanego
"białym miastem". Na turystów czeka tu majestatycznie położone na
szczycie wzgórza wspaniale Stare Miasto. Warto tu pospacerować krętymi,
wąskimi uliczkami, a także zwiedzić przepiękną katedrę z ciekawą fasadą o
charakterystycznych, półokrągłych kształtach. Latem miejscowość jest
dosłownie oblegana przez turystów z całego świata.
Następnym punktem na trasie jest Lecce, miasto zwane "Florencją
baroku", w którym trzeba zatrzymać się przynajmniej na jeden dzień.
Barokowa architektura miasta, wykonana w tutejszym białym kamieniu,
który z czasem nabiera złocistej barwy, nadaje miejscowości swoistej
magii. Szczególnymi perełkami tego stylu zwanego 'barokiem z Lecce" są
kościół Santa Croce i zabudowa placu katedralnego, ale nie są to
jego jedyne przykłady - całe miasto jest naprawdę piękne.Jest ono
ośrodkiem obejmującego "czubek obcasa buta" Przylądka Salentyńskiego
(regionu Salento). Stąd właśnie pochodzi pizzica, obecnie
najbardziej popularny rodzaj tańca związanego z rytuałami tarantyzmu,
który na tych ziemiach zachował się aż do XX w. Będąc tu usłyszymy pizzikę niejednokrotnie.
Portowe miasta południa Włoch były średniowiecznymi "bramami na
wschód" zarówno dla handlarzy, jak i wyprawiających się do Ziemi
Świętej. Takim portem, którego architektura zdradza wpływy orientalne,
jest Otranto, najbardziej wysunięte na wschód miasto we Włoszech. Będąc tu, warto odwiedzić katedrę, w której zachowały się przepiękne, wczesnośredniowieczne mozaiki. Z Otranto trasa prowadzi dalej do Gallipoli,
ładnego portowego miasteczka, a następnie (głównie ze względów
komunikacyjnych) przez Tarent, miasto o niezwykle bogatej historii,
którego architektura jest także dość zaskakująca. Warte odwiedzenia jest
tu ciekawe muzeum archeologiczne.
Matera, niezwykłe wielopoziomowe miasto, które posłużyło za
scenerię Pasji Mela Gibsona i Ewangeli według Mateusza Piera Paola
Pasoliniego. Miasto położone jest 60 km na południe od Bari, na
malowniczym płaskowyżu, wznoszącym się nad głęboką doliną rzeki Gravina
di Matera. Historyczna część Matery z wydrążonymi w skałach domami nosi
nazwę Sassi i widnieje od 1993 roku na liście światowego
dziedzictwa UNESCO. Średniowieczni kronikarze ochrzcili miejsce
romantyczną nazwą - "odbicie gwieździstego nieba". Tutejsze budowle
powstały w grotach i jaskiniach - jedynie fasady są murowane.
Na miejscu najlepiej jest podróżować własnym lub wypożyczonym samochodem, gdyż połączenia miedzy miastami nie są najlepsze. Tam, gdzie nie kursują pociągi linii krajowej oraz linii regionalnych (Ferrovie Dell Gargano, FAL, FSE) można przemieszczać się autobusami SITA, choć trzeba być przygotowanym na przesiadki.
Włochy nigdy mi się nie znudzą! Jak dla mnie co drugi post może być im poświęcony, co nie oznacza, że niechętnie przeczytam także o innych miejscach - nie nie, nic z tych rzeczy. Włochy to kraj do którego wybrałabym się nawet i za 10 minut ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej!
Starałam się dodać coś takiego może mniej znanego :) Pakuj się i jazda ;d
UsuńPozdrowienia z pięknej Italii ;D
Usuń